Wiki-Plemiona
  Skuteczna obrona wioski
 
Nasza wioska jest równocześnie Naszym największym skarbem w grze. Nie jeden z Nas wpadł w szał, podczas gdy ktoś inny próbował ją przejąć. Nie wiele mniej emocji towarzyszy w momencie, gdy stajemy się cudzą farmą...
W tym poradniku postaram się opisać jak odpowiednio przygotować "Nasz skarb" przed atakami.

Możemy wyróżnić dwa rodzaje obrony wioski. Pierwsza jest to obrona przed tak zwanym farmieniem. Są to ataki przeciwnika w celach zarobkowych. Zależy mu głównie na tym by z naszej własności zebrać jak najwięcej surowców.
Drugim rodzajem obrony jest obrona przed atakami szlachcica. W tym wypadku jest zdecydowanie trudniej, ponieważ agresor najprawdopodobniej posiada juz znaczne siły ofensywne, a jego cel jest jeden - przejąć Naszą wioskę.

Zacznijmy jednak najpierw od informacji ogólnych, które nam się przydadzą w obronie.
Jednostki obronne w Plemionach to przede wszystkim: pikinierzy, miecznicy, łucznicy (nie dostępni na niektórych światach) oraz ciężka kawaleria.
Pikinierzy bronią nas przed konnicą, miecznicy przed topornikami.
Na początku rozgrywki będziemy posługiwać się głównie pikinierami i miecznikami. Łucznicy dojdą troszkę później, natomiast ciężką kawalerię budujemy tylko w wypadku, kiedy posiadamy juz przynajmniej 3 wioski i mamy znaczna nadwyżkę surowców. Na papierze ciężka kawaleria wydaje się bardzo silna jednak w rzeczywistości w porównaniu do jej ceny nie ma z niej dużego pożytku.

Mając mniej niż 500 pkt. i nie będąc zagrożonym wystarczy mieć około 50-100 pikinierów i mieczników. Oczywiście, jeżeli koło nas są mocni gracze, z którymi nie mamy sojuszy, warto trochę bardziej zainwestować w obronę.
Mając 1500 pkt. trzeba mieć już około 500 pikinierów i 500 mieczników (można dobudować także z 250 łuczników, o ile są dostępni na świecie) w przypadku, gdy okolica jest spokojna. Jeżeli w okolicy jest ciężko to powinniśmy mieć około 1000 pik i mieczy (jeśli są dostępni, można dobudować tak z 300-350 łuczników).
Przy ilości punktów 3000 do 4000 musimy już nawet w spokojnej okolicy mieć 1000 pik i 1000 mieczy, 500 łuczników. I analogicznie, jeżeli jest niebezpiecznie to więcej jednostek. Przydałoby się również zbudować sporą ilość zwiadowców (wioska 2000 punktów - 200 zwiadowców). Nikt nie będzie wiedział ile mamy jednostek.

Naturalnie jest to tylko pewien schemat, który sprawdził się u kilku graczy. Jednak w momencie prawdziwego zagrożenia każda ilość armii się na pewno przyda.
Dodam jeszcze, że jeśli naprawdę chcecie korzystać ze schematów i być pewni, że nic wam nie zagrozi, to proponuję taki: 1pkt = 1 pikinier. Analogicznie 3000pkt=3000 pikinierów. Jednak z doświadczenia wiem, że wybudować taka armie jest niezwykle trudno.

Obronę najlepiej produkować w momencie, kiedy w ratuszu budujemy budynki, które tworzą się bardzo długo. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest budowa armii 24 godziny na dobę.
Kolejnym elementem obronnym jest mur. Tutaj nie ma co oszczędzać. Jeśli tylko mamy odpowiednią ilość surowców tworzymy kolejny jego poziom. Przy ilości punktów w wiosce rzędu 3000, mur na 20 poziomie musi juz być!
W późniejszym czasie warto również rozbudować stajnię i koszary, by jednostki mogły szkolić się dużo szybciej.

Jednak pewne jest to, że zawsze może coś pójść nie tak...

Obrona przed farmieniem

Jak już wspomniałem wcześniej farmienie polega na tym, że agresor chce wyciągnąć od nas jak najwięcej surowców poprzez atak. Dodatkowo przeciwnik będzie chciał zrobić to ponosząc jak najmniejsze straty, a najlepiej by w ogóle je wyeliminować. I właśnie kluczem do obrony przed farmieniem jest spowodowanie by te ataki dla naszego wroga stały się nieopłacalne.

Na początek rozbudowujemy schowek na najwyższy poziom. Dzięki temu będziemy mogli ukryć po 2 tysiące każdego surowca w "krzakach".
Kolejnym zadaniem jest rozbudowa muru. Szczególnie w pierwszej fazie gry, gdy przeciwnik będzie atakował tylko pikinierami, spowoduje to, że większość z nich rozbije sie o betonową ścianę
Trzeba również wydawać na bieżąco wszystkie surowce. Gdy agresor kilka razy z rzędu rozbije pikinierów na murze, a w zamian nie dostanie żadnego surowca powinien zrezygnować.
Jeśli to nie pomaga budujmy (szczególnie w ciągu nocy) jak najwięcej pikinierów i mieczników do obrony. Jednak nie zostawiamy ich w we własnej wiosce, bo będą łatwym łupem dla armii przeciwnika, tylko wysyłamy armie do któregoś ze swoich sprzymierzeńców jako pomoc i czekamy jak nazbiera się ich spora liczba. Dopiero w tym momencie każemy pikom wrócić, by nasz wróg się nadział i odpuścił.

Obrona przed atakami szlachcicem

Ten element obrony jest znacznie trudniejszy i wiąże się z tym, że w przypadku nie powodzenia możemy już na zawsze stracić Naszą ukochaną wioskę.

Zazwyczaj przeciwnik wysyła na nas szlachtę po wcześniejszym oczyszczeniu Nas z wojska. Czyli wygląda to tak, że obrony już nie posiadamy, a szlachta wędruje w naszym kierunku.

Tutaj wyjdą nasze zdolności dyplomatyczne. Jeśli mieliśmy dobre kontakty z sąsiadami - prosimy ich o pomoc. Każda jednostka będzie potrzebna. Przydadzą się tutaj osobiste sojusze, ale nie zaszkodzi popytać neutralnych graczy. Następnie prosimy nasze plemię o dodatkowe wsparcie. Niestety, ale zazwyczaj na pomoc od plemienia trzeba czekać nieco dłużej, ze względu na odległości...
Celem zbierania armii nie jest zniszczenie wojska naszego wroga, lecz zlikwidowanie jego szlachcica. Udać się to może nawet wtedy, gdy posiadamy 2 razy mniejszą armię.

Możemy również grać na zwłokę, co pomoże nam w zaskoczeniu pokonać wroga. Wysyłamy do niego tzw. fake'i, czyli ataki niewielką armią (tj. najniższą mozliwą). Można poprosić o to samo swoich sojuszników. Możliwe, że go to przestraszy. Nawet, jeżeli nie, to da nam trochę czasu.
Innym sposobem jest gra na litość
Można wybłagać agresora, dać mu trochę haraczu, podlizać się, pogłaskać, dać buzi...
Wszystkie formy są dozwolone, oczywiście nie można przeciwnika zbluzgać, bo wiąże się to z jeszcze szybszym pożegnaniem swojej wioski.

Od siebie dodam, ze nie należy się podawać aż do ostatniego ataku. Sam osobiście bytem w sytuacji, ze zostało mi 13 poparcia i szedł na mnie ostateczny atak, a jednak się wybroniłem.

Najważniejsze, żebyście cały czas grali fair, bo to w końcu tylko zabawa. W ostateczności możemy zacząć grę od początku korzystając już ze zdobytego doświadczenia.
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 2 odwiedzający (2 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja